W czwartek (17 kwietnia) poznaliśmy raport z otwarcia ofert w przetargu dotyczącym przebudowy stadionu przy al. Piłsudskiego 69a w Olsztynie. Przypomnijmy, że postępowanie jest powtórzone, ponieważ poprzednim razem jedyna zainteresowana zadaniem firma wyceniła zakres prac ponad dwukrotnie drożej (67,7 mln zł), niż oczekiwało miasto [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przetarg na przebudowę stadionu nie poszedł po myśli ratusza. Potrzebne miliony złotych].
Ratusz, aby nie stracić 30 mln zł rządowego dofinansowania, postanowił powtórzyć przetarg, ale z mniejszym zakresem robót. Zrezygnowano m.in. z rozbiórki trybuny południowej i budowy miejsc parkingowych w jej miejscu oraz instalacji zbiornika retencyjnego.
Aktualnie inwestycja obejmuje rozbiórkę wschodniej trybuny i budowę nowej. Dodatkowo przewidziane są prace modernizacyjne w innych częściach stadionu, w tym utwardzenie powierzchni dla wozów transmisyjnych obok trybuny zachodniej, demontaż masztu pierścieni olimpijskich i jego zabezpieczenie na czas inwestycji.
Powtórzone postępowanie przetargowe przedłużało się, ponieważ do ratusza spłynęły dziesiątki zapytań od potencjalnych wykonawców. Apelowano m.in. o przekazanie terenu budowy szybciej niż w terminie 14 dni, np. w dniu podpisania umowy czy też o ograniczenie kary z tytułu odstąpienia od umowy do 10 % całkowitego wynagrodzenia netto. Pojawił się także wątek wydłużenia terminu realizacji zadania z 22 do 28 miesięcy [WIĘCEJ: Wykonawcy proszą, ratusz w Olsztynie odmawia. Co dalej z przetargiem na przebudowę stadionu miejskiego?].
Między innymi o przeciągający się przetarg pytaliśmy prezydenta Roberta Szewczyka podczas naszej wizyty w ratuszu
Finalnie dzisiaj poznaliśmy szczegóły złożonych ofert. Nie mamy jednak dobrych informacji. W powtórzonym przetargu znowu pojawiły się kwoty znacznie wyższe, niż 33 mln zł, które zamierzał przeznaczyć na przebudowę stadionu magistrat.
Najmniej zaproponował Polimex (60,1 mln zł). Poza tym oferty złożyli: Budimex (66,2 mln zł) i Gardenia Sport (65,7 mln zł). Czy to oznacza, że stadion miejski w najbliższym czasie będzie musiał zapomnieć o modernizacji? - Nie komentujemy. Analizujemy oferty - przekazał nam prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk.
Komentarze (52)
Dodaj swój komentarz